CENTRUM RYSUALA

*Wkrada się pod stół i kardnie multum marchewek. Wyłazi i robi kurbette*

*Zaczyna kwiczeć i kopie Chocky. Wykonuje krupade i czeka na Marc*

*Zaczyna piaffować, robi efektywny pasaż i piruet w galopie, po czym wykonuje lewade*

*Skacze kolejno przez rysualki. Przewraca się dopiero na Kut, która niespodziewanie podniosła zad*

L? pfff *Skacze cały parkur, po czym zaczyna brykać i stawać dęba, a na koniec patrzy na wszystkich z wyższością*

*Znów zaczyna skakać, wymyślając coraz różniejsze przeszkody*

Frytki! Frytki! Frytki! -Maaaaam

Frytki? *Patrzy na Kut jak na ofiare* -Aaaaaaaaaaaa *Rzuca się na nią odbierając frytki i wpychając je sobie do ryja*

-Nas niedogoniat!

*Kradnie Marcepan frytki i skacze w dół schodów* -Ała

*Wali Marc poduszką, po czym desperacko chwyta się szafy* -Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

*Pokazuje pentagram* -Nie zaciągniecie mnie do kościoła!

*Idzie na dwór i paaaaaaaaaaaaatrzy się na miesiąc*

*Bez problemu przeskakuje trudniejszy parkur* -Ja cie loffffffffffciam!

*nadal skacze nie bacząc na nic. Jedynie czasme sięga po procenty*

*Wypija puszkę piwska i ustawia sobie parkur*

*Biegnie do toalety i wszystko w niej rozwala*

*Skacze nadal nie przejmując się niczym oprócz cukierków*

*Po zjedzeniu cukierków kontynuuje skakanie przez meble*

-Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

*Zaczyna galopować. Skacze przez krzesło*

-Tobie też kupić kredki? *pociesza*

-Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ...

*Wyciąga Ar za kołnierz koszulki, porywa chipsy i lata po szcątkach stołu*

*Zatyka uszy. Znajduje Ar za sofą wcinającą chipsy* -Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa